Telefon
Obraz Анастасия Гепп z Pixabay |
Kochana Mami!
Jak dawno nie pisałam! Wyrodna córka jestem jak nic, wybacz moje niedbalstwo.
Po prostu nie chciałam Cię martwić swoimi problemami, więc piszę, bo wyszłam na prostą i daję radę.
W małżeństwie ok, w życiu zawodowym była trochę ,,kicha".Problemem w pracy były dla mnie koleżanki po fachu.
Mami nauczyłaś mnie, że w pracy się pracuje, a nie plotkuje. Mam radość z pracy, bo kocham działać z młodymi ludźmi.
Więc problemem dla mnie była zazdrość koleżanek. Podłota i tyle.
Teraz jest ok, zmieniłam pracę i puki co mam nowe pomysły i śmigam.
Spytasz co u moich dziewczyn?
Zuza miała problem z natarczywymi telefonami do jej męża, które miała szczęście odbierać i przekierowywać do niego.
On nie widział problemu, zadowolony, że jest potrzebny. Ona zaś nie wytrzymała i po kolejnym telefonie, gdzie Pani X ( panienka, młodsza od Zuzy) chciała podziękować jej mężowi, poprosiła ją, aby nie robiła tego tak wylewnie.
Poskutkowało i Zuza ma na razie spokój.
Tak widzisz, jest nieźle, o innych dziewczynach napiszę później, bo spieszę się na tańce.
Pa Kochanie
Twoja Venus
Komentarze
Prześlij komentarz