Feli
Czarny kotek z krawacikiem,
wszedł do auta dziś truchcikiem.
Patrzę, oczy wciąż przecieram
i na kotka wciąż spozieram.
Ruszam autem powolutku,
nie mam już w serduszku smutku.
Kotek zwiedza pojazd szybko,
na fotelu, na kolanie,
na rozdzielczej też już staje.
Jakby moim był kociakiem,
takim małym jest cwaniakiem.
Panią jego dziś zostałam,
i Felusiem go nazwałam.
Venus Prima
16.10.2022, godz.21.55
Komentarze
Prześlij komentarz