No i co myślisz?
Obraz Free-Photos z Pixabay |
Kochana Mami
Piszę do Ciebie w zimowy poranek, jest słoneczny dzień i wszystko kreci się w miarę.
Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas świat zwariował na punkcie internetu.
Opiszę Ci historię Zośki, bo wiem, że zachowasz ją dla siebie.
Wyobraź sobie że, Zośka, wiesz ta co była kiedyś z Grześkiem, a teraz jest z Michałem, zauważyła, że on codziennie siada przed komputerem na sześć godzin i to od piątej po południu.
Mami, czy to normalne?
Myślała, że to minie, ale gdzie tam. Michał jest w ciągu monitorowym.
Nie wytrzymała i powiedziała mu, że to nie zdrowo i w ogóle o jedenastej w nocy jest u niej po ,,chceniu".
No i co myślisz?
Tego się nie spodziewała! Naflugał jej od psychicznych, że ogranicza jego wolność, że zawsze, że przez nią, że dla niej.
Oj, odczułam opadanie ciała, gdy mi to powiedziała.
Mami czy te chłopy nie rozumieją natury kobiety, że ona musi pogadać, przytulić i w ogóle ma potrzebę poprawy, naprawy, wyprawy choćby w nieznane?
Co prawda na drugi dzień kupił dwie mufinki, ale słowa przepraszam nie usłyszała.
Zośka zawzięła się i też siedzi w internecie, uczy się angielskiego.
Porządki czekają, ale może wspólnie się do nich pozabierają.
Mami co u Ciebie? Twój śmiech i żart dźwięczą mi srebrzyście w uszach.
Całuję Twoja Venus
O autorce:
Z zawodu i zamiłowania nauczyciel. Interesuję się malarstwem i od pięciu lat maluję pod opieką łódzkiego plastyka. Najczęściej korzystam z pasteli i farb olejnych. Ulubionym tematem jest dla mnie natura: pejzaże i kwiaty. Każdy dzień jest dla mnie nowym wyzwaniem i szansą, aby poznać innych ludzi, ich zainteresowania, wspierać rozwój emocjonalny, duchowy, nieść uśmiech. Wzięłam udział w projekcie "Akademia Wolontariatu Seniorów" dla osób 60+, aby zdobyć nowe umiejętności i jednocześnie poszerzyć swoje zainteresowania.
Komentarze
Prześlij komentarz